Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Równie ważne

1. To była późna wiosna 1971 roku. Słoneczny dzień za oknem, ja w liceum (byłem wtedy uczniem trzeciej klasy). Okazało się, że nie odbędzie się któraś z lekcji i jeden z kolegów wykorzystał okazję, włączył magnetofon, bo chciał się pochwalić nowymi nagraniami (mieszkał bardzo blisko szkoły i przyniesienie swojego ZK-ileśtam nie było dla niego problemem). Wtedy właśnie usłyszałem coś dla mnie nowego, coś, co mnie zauroczyło. Mnie - już wtedy zafascynowanego rockiem, choć lubiącego również soul i jazz.