W jego hotelowym pokoju, w którym rozmawialiśmy, trochę było naturalnego nieładu. Łóżko zasłane niezbyt starannie, na stoliku leżała mała klawiatura w rozpiętym futerale, przy łóżku na podłodze – książka. Wtedy - niedawno wydane wspomnienia aktorki Mii Farrow, What Falls Away . Nie zapytałem go, dlaczego sięgnął po tę książkę i w ogóle – o lektury, które preferował. I tak rozmawialiśmy długo jak na spotkanie dziennikarza z legendarnym rockmanem, sporo ponad pół godziny, a tematów muzycznych było aż nadto. Poniżej dalszy ciąg wiernego zapisu mojego wywiadu z Keithem Emersonem, z czerwca 1997 roku, w dniu koncertu Emerson Lake & Palmer w Katowicach.
Blog Wiesława Królikowskiego dziennikarza