W dniu jakże smutnej, już piętnastej, rocznicy – rocznicy Jego odejścia - chciałbym Mu podziękować kolejny raz. Za twórczość, udokumentowaną tak wielu płytami. Za twórczość, która dostarczyła mi tylu wspaniałych przeżyć jako słuchaczowi. I nie tylko mnie. Twórczość, bez której polski rock na pewno byłby inny. Nie tylko mniej bluesowy. Gorszy. Chciałbym też podziękować Mu za rozmowy, dzięki którym mogła powstać moja książka o Nim, Tadeusz Nalepa. Breakout absolutnie .
Blog Wiesława Królikowskiego dziennikarza