Przejdź do głównej zawartości

Chciałbym Mu podziękować

W dniu jakże smutnej, już piętnastej, rocznicy – rocznicy  Jego odejścia - chciałbym Mu podziękować kolejny raz. Za twórczość, udokumentowaną tak wielu płytami. Za twórczość, która dostarczyła mi tylu wspaniałych przeżyć jako słuchaczowi. I nie tylko mnie. Twórczość, bez której polski rock na pewno byłby inny. Nie tylko mniej bluesowy. Gorszy. Chciałbym też podziękować Mu za rozmowy, dzięki którym mogła powstać moja książka o Nim, Tadeusz Nalepa. Breakout absolutnie.

Za to zresztą dziękuję w zakończeniu wspomnianej publikacji. I chciałbym jeszcze podziękować Mu za niezapomniane chwile, jak ta utrwalona na załączonym zdjęciu (autor fotografii, Jacek Sroka, uchwycił nas obok domku Tadeusza Nalepy w Józefowie, latem 1992 roku).

15 lat już Ciebie nie ma. A jesteś. I będziesz. Dzięki swojej muzyce. Na drugim brzegu tęczy, Dziwny weekend, Oni zaraz przyjdą tu, Co stało się kwiatom, Nocą puka ktoś -  to tylko początek długiej, bardzo długiej listy.  


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie będę psuł legendy. Rozmowa z Andrzejem Nowakiem.

  Jest naprawdę śliczny   – zapewnił mnie Andrzej Nowak podczas naszej rozmowy w końcu czerwca. A chodziło o jego najnowszego Harleya-Davidsona, model cywilny z 1942 roku, którego z pomocą teścia skompletował i który powiększył jego i tak już imponującą kolekcję motocykli tej legendarnej marki. Andrzej rozmawiał ze mną przez telefon siedząc obok Harleya w swoim warsztacie, wyjątkowo ważnej części jego – jak mawia - „posiadłości” pod Głubczycami, gdzie od lat mieszka z żoną, Justyną, pod ochroną swoich ukochanych pitbulli.

Ważne rzeczy warto mówić. Rozmowa z Robertem Szymańskim.

- Rozmawiamy tuż po tegorocznym festiwalu opolskim. Wzięło w nim udział zaskakująco wiele zespołów z kręgu rodzimego rocka, nawet nadal punkowo-uderzeniowy Proletaryat, dla którego zresztą, mimo blisko czterdziestoletniej działalności, był to pierwszy występ na tej długowiecznej imprezie. Sobotni koncert okazał się bardzo udanym przeglądem dokonań rockowych weteranów, którzy w latach 80. tworzyli u nas estradową czołówkę, ich przeboje świetnie zniosły próbę czasu. Tytuł z pierwszej strony „Super Expressu”: Legendy rocka porwały Opole nie miał w sobie ani trochę przesady.

Coś ze mnie

Przyznam, że niemile zdziwiło mnie, gdy jeden z autorów polskiego „Metal Hammera” zaczął publikować bloki swych recenzji płytowych pod nagłówkiem Przesłuchanie. Akurat tak się składa, że ów nagłówek do prasy wprowadziłem już w pierwszym numerze „Tylko Rocka”, w 1991 roku. I pod tym nagłówkiem ukazywały się przez przeszło dekadę istnienia tego pisma, jak też ukazują się od 2004 roku na łamach „ Teraz Rocka ”, rezultaty moich rozmów z krajowymi muzykami rockowymi (choć był i Ray Manzarek). Rozmów o ważnych dla nich nagraniach i płytach (dodam, że zasadniczo tu chodzi o te zrealizowane przez innych artystów).