W dniu jakże smutnej, już piętnastej, rocznicy – rocznicy Jego odejścia - chciałbym Mu podziękować kolejny raz. Za twórczość, udokumentowaną tak wielu płytami. Za twórczość, która dostarczyła mi tylu wspaniałych przeżyć jako słuchaczowi. I nie tylko mnie. Twórczość, bez której polski rock na pewno byłby inny. Nie tylko mniej bluesowy. Gorszy. Chciałbym też podziękować Mu za rozmowy, dzięki którym mogła powstać moja książka o Nim, Tadeusz Nalepa. Breakout absolutnie.
Za to zresztą dziękuję w zakończeniu wspomnianej publikacji. I chciałbym jeszcze podziękować Mu za niezapomniane chwile, jak ta utrwalona na załączonym zdjęciu (autor fotografii, Jacek Sroka, uchwycił nas obok domku Tadeusza Nalepy w Józefowie, latem 1992 roku).15 lat już Ciebie nie ma. A jesteś. I będziesz. Dzięki swojej muzyce. Na drugim brzegu tęczy, Dziwny weekend, Oni zaraz przyjdą tu, Co stało się kwiatom, Nocą puka ktoś - to tylko początek długiej, bardzo długiej listy.
Komentarze
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze są moderowane.