Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Coś niesamowitego. Rozmowa z Robertem Szymańskim.

Z Robertem Szymańskim znam się już bardzo długo. Jako redagujący dział polski „Tylko/Teraz Rocka”, kiedyś namówiłem go do pisania dla miesięcznika.   Przez szereg lat należał do grona muzyków-felietonistów pisma.  A z myślą o moim blogu, z  szefem Sexbomby, charyzmatycznym frontmanem, wokalistą, autorem tekstów i współautorem muzyki tej grupy o potężnym dorobku, rozmawiałem w połowie kwietnia. Zasadniczo powodem było ukazanie się okolicznościowego albumu  Sexbomby, na jej 35-lecie,  XXXV, którego jeden z dwóch dysków może zaskakiwać zawartością. Niezła gratka.  Ale zaczęliśmy tę rozmowę od innego aktualnego tematu…

Zeppelinowe zagadki

Czego w tym necie nie ma! Szukaj uparcie, a znajdziesz przedziwne, interesujące rzeczy dla płytomaniaków… Jakiś czas temu pisałem na moim blogu o nietypowych, zmienionych – i to w legalnych wydaniach   – okładkach klasycznych albumów rockowych, koncentrując się na Led Zeppelin. Pisałem o zaskakujących kopertach tureckiego Led Zeppelin II i południowokoreańskiego Houses Of The Holy . Wracam teraz do zeppelinowo-okładkowego tematu, bo ostatnio ku mojemu zdumieniu odkryłem w sieci, że w Indiach pierwsze wydanie Led Zeppelin IV miało zupełnie inny projekt graficzny niż ten, który wszyscy tak dobrze znamy.